Spełnione marzenia

Uśmiechnięta buśka

Okazywane mi przez ludzi od kilku lat wsparcie finansowe w postaci 1% podatku za każdy rok, jak również przekazywane dla mnie darowizny na konto Fundacji Sedeka sprawiło, że niektóre plany będące do niedawna bardzo odległymi i nierealnymi marzeniami udało się spełnić. W związku z tym za pośrednictwem niniejszej strony internetowej postanowiłem podzielić się ze wszystkimi moją radością i krótko opowiedzieć co udało się zrealizować.

Zakup terenowego wózka inwalidzkiego Optimus 2 z napędem elektryczym

Zdjęcie wózka elektrycznego Optimus 2 firmy Meyra (MDH)

Terenowy wózek Inwalidzki Optimus 2, którego zakup w 2018 roku był możliwy w dużej mierze przez otrzymane wsparcie finansowe, jest wózkiem elektrycznym wyposażonym w silnik o mocy 950 Vat oraz akumulatory o pojemności 125 mAh. Dzięki moim nowym czterem kółkom mogę samodzielnie wychodzić z domu na spacer i nawiązywać nowe znajomości. Dodatkową, niewątpliwą zaletą tego wózka, są zastosowane w nim resory, wygodne siedzenie, a także elektryczna regulacja konta oparcia, siedzenia i podnóżek. Wszystkie te udogodnienia w dużym stopniu podnoszą mój komfort jazdy i mają korzystny wpływ na zmniejszenie mojej spastyki spowodowanej przez niekontrolowane napięcie mięśni nóg.


Zakup ręcznego wózka inwalidzkiego Vermeiren V300

Zdjęcie wózka inwalidzkiego firmy Vermeiren model V300

Ze zgromadzonych na moim fundacyjnym subkoncie środków w 2015 roku udało mi się też kupić ręczny wózek inwalidzki firmy Vermeiren model V300. Jest on wykonany ze stopów lekkich i przystosowany dla osób mających sprawną tylko jedną rękę, dzięki czemu w miarę możliwości mogę także i nim poruszać się samodzielnie, sterując obręczami tylko przy prawym dużym kole. Wózek ten wykorzystuję głównie w domu oraz ze względu na możliwość jego składania do dalszych podróży.

Przede mną trudna i kręta droga do osiągnięcia kolejnego celu, jakim jest przystosowanie mieszkania do mojej samodzielnej egzystencji. Mam jednak nadzieję, że z pomocą waszych otwartych ciepłych czerwonych serduszek o jego szybką realizację martwić się nie muszę.


Obrazek - Duże czerwone serce z małych czerwonych serduszek

Szanowni Państwo osiągnięcie wspomnianych wyżej sukcesów nie byłoby możliwe bez waszej hojności, wrażliwości na los drugiego człowieka oraz duchowego wsparcia, które nieraz od was otrzymałem. Jestem ogromnie wzruszony i szczęśliwy, że moje zaangażowanie i coroczny trud włożony w roznoszenie ulotek z apelem o możliwości przekazania mi 1% podatku za każdy kolejny rok spotyka się z tak dużym odzewem. Brak mi słów, by powiedzieć to co w sercu czuję, lecz przychodzi mi na myśl jedno zdanie, które w tym miejscu zasługuje na napisanie. Prosto z serca pięknie Wam wszystkim dziękuję za pomoc i wsparcie, które co roku otrzymuję.